Jak to właściwie wygląda z wykrywaniem...
Komentarze: 0
Tak samo dzisiejsze kino, jak i telewizja mogą zaserwować nam całą masę materiałów, które moglibyśmy zaklasyfikować do kategorii programów, filmów sensacyjnych czy kryminalnych. W pewnym stopniu, trend ten będzie zdawał egzamin od lat, i to na ogromną, światową skalę. Przez to zaś, kolejni producenci będą obecnie stawiać na kompleksową realizację coraz to nowszych filmów i seriali, w których będąc w roli widza możemy zaobserwować rozmaitego typu działania i techniki, pozwalające z wykorzystaniem rozmaitych urządzeń identyfikowanie sprawców, odtworzenie przebiegu zdarzeń w kontekście scen zbrodni i przestępstw. Cała masa gadżetów i profesjonalnych pod każdym względem urządzeń, które możemy zaobserwować na ekranach, tych mniejszych i większych, będzie się naturalnie opierać o znane już i sprawdzone niejednokrotnie stałości, bezpośrednio wiążącymi się z realnymi, technicznymi elementami dla badania zbrodni.
Innym, tak samo niezwykle wartym uważniejszego sprawdzenia kontekstem, jest sprawa przesłuchań, a mówiąc bardziej konkretnie, urządzeń, które wykorzystuje się w ich przebiegu do zbierania różnego rodzaju zasobów informacyjnych. Tak naprawdę, jest ogółem przyjęte, że sprzęty użytkowane w badaniach rozmaitego typu, są jakąś kosmiczną technologią, będącą czymś niejasnym dla „szarego śmiertelnika”
Weźmy nawet taki pomyślany klasycznie, znany od lat wykrywacz kłamstw. To w pewnym sensie dziwne, ale w dzisiejszych czasach nie brak jest wcale osób, które mają przekonanie o tym, że urządzenie to wyposażone jest w pewnego rodzaju szósty zmysł, sztuczną inteligencję, która jest w stanie czytać w naszych myślach i poddawać weryfikacji ich fałsz lub prawdziwość. W praktyce jednak, wariograf – bo tak nazywa się profesjonalnie to urządzenie, to złożony moduł do sprawdzania i interpretowania reakcji zachodzących w naszym ciele – w odniesieniu do przestrzeni skórnej, w zakresie temperatury i tak dalej.
Tak naprawdę, w ostatnich latach, naprawdę sporemu poszerzeniu zdaje się ulegać wachlarz opcji, które znajdują zastosowanie w procesach identyfikowania komunikatów od badanych osób. Sam wykrywacz to jedno, w miarę jednak tego, jak rozwojowi podlegają osiągnięcia współczesnej psychologii, nauk komunikacyjnych i mających związek bezpośrednio z mózgiem człowieka, istotny jest też aspekt związany z ruchem gałek ocznych.
Dokładnie tak, dzięki pełnej uwagi oraz drobiazgowej obserwacji ruchów oczu, zwykle w oparciu o rejestrację wideo, można poddać klasyfikacji fałsz oraz prawdę. Mogłoby wydać się to nieprawdopodobne, jednak nasze oczy zdradzają rozmówcę w zakresie tego, czy mówi o rzeczach faktycznie przeżytych, przywoływanych ze wspomnień, czy raczej tworzy całkowicie nowe obrazy w swojej świadomości. Poza tym, ruchy gałek ocznych będą miały też związek z okazywaniem emocji. Cała mowa ciała, która pasjonowała przez lata wielu różnych specjalistów, jest też istotnym elementem w procesie pracy z kłamstwem. Mowa ciała, ruchy oczu, a także wskaźniki parametrów badanych za pomocą wariografu właśnie, będą dawały bardzo wysoki procent rzetelnej procedury prowadzenia badań, co będzie równoznaczne z wypracowaniem wyników popartych ogromną rzetelnością, jeśli chodzi o prace.
Nie ma absolutnie niczego zadziwiającego w tym, że mające wnikliwy charakter badanie i późniejsza obserwacja zarówno ludzkiego ciała i umysłu, pozwala na stwierdzenie niemal w stu procentach, jakie intencje i jak wysoki procent zgodności z prawdą, ma w swoich przesłankach badana osoba.
Na zakończenie coś z przymrużeniem oka:
Dodaj komentarz